Wakacyjne podróże, małe i te bardziej odległe – to podczas nich ładujemy akumulatory na cały nadchodzący rok, wypoczywamy, zwiedzamy. Wracając, przywozimy nie tylko pamiątki, zdjęcia, piękne wspomnienia, ale też masę pozytywnej energii do działania. Jesteście ciekawi, w jakie miejsca udała się w tym roku Redakcja Vers-24? Mamy nadzieję, że nasz mini przewodnik zainspiruje Was do odkrywania kolejnych pięknych zakątków świata!
India: w tym roku na wakacje polecam 3 kierunki.
Portugalię warto odwiedzić, jeżeli fascynujesz się pięknem przyrody, grasz w golfa lub uprawiasz sporty wodne. Ja wybrałam miasteczko Lagos, przepiękne miejsce! Warto odwiedzić plaże Praia Dona Ana i Camilo. Polecam również wybrać się na górę Monchique – magiczne miejsce. Na pewno tam wrócę!
Grecja, a dokładnie wyspa Lefkada. Nigdy o niej wcześniej nie słyszałam, ale cieszę się, że miałam okazję ją odwiedzić. Jeżeli lubicie leniwe wakacje na przepięknych plażach, to jest coś dla Was! Do najpiękniejszych plaż (takich jak Porto Katsiki, Afteli) będziecie musieli dojechać samochodem lub dopłynąć statkiem, ale naprawdę warto. Kolejna zaleta – bardzo smaczne, miejscowe jedzenie!
Bardzo dobrym wyborem na weekend jest Budapeszt, czyli stolica Węgier. Kawiarnie (szczególnie polecam: Book Cafe/Alexandra Cafe, Central, czy New York Cafe), które mają więcej niż 100 lat, wieczorne spacery nad rzeką Dunaj i piękny widok na zamek Budai Varpalota naprawdę robią wrażenie! Co warto zobaczyć? Operę, Parlament, bazylikę św. Stefana, termy Szechenyiego – lista jest długa. Wszystko zależy od tego, jak długo potrwa Wasz wyjazd.
Yanina:
Tego lata kierunkiem numer jeden były dla mnie Włochy – pewnie każdy z Was miał okazję obserwować na Instagramie piękne zdjęcia z Positano, Capri, Amalfi! Wystarczy spojrzeć na zapierające dech w piersiach zdjęcia Jemerced, Marii von Behrens czy Miry Dumy. Piękne plaże, wyjątkowo malownicze miasteczka, niebieska woda… Wszystko jak z obrazka! Ja z kolei spędziłam swoje włoskie wakacje w Rzymie oraz nad morzem w jego okolicach. Zatrzymaliśmy się w pięknym boutique hotelu “The Corner Townhouse” w pobliżu Colosseum. Wynajęliśmy Vespę, piliśmy espresso przy barze jak prawdziwi Włosi, jedliśmy pyszną pizzę obok Panteonu, jeździliśmy nad morze i spędzaliśmy wieczory z kieliszkiem czerwonego wina w Trastevere. Na Instagramie pod hasztagiem #jdromanholiday znajdziecie moją relację z tej “niezapomnianej” podróży, niektórzy domyślą się, dlaczego była taka wyjątkowa 😉
Ola:
Długi weekend albo tylko kilkudniowy urlop? Tylko w Berlinie! Oprócz standardowych punktów na mapie, które wypada zobaczyć (East Side Gallery, Postdamer Platz, Brama Brandenburska, Wyspa Muzeów itp.), warto zboczyć nieco z przetartych szlaków, by poczuć prawdziwy klimat stolicy Niemiec – miasta, które jest jak kameleon. Artystyczny Haus Schwarzenberg, hipsterska Oranienstrasse na Kreuzbergu, centrum sztuki nowoczesnej Kunstraum Kreuzberg/Bethanien mieszczące się w budynku starego szpitala, spacer Neukolln – to pozycje obowiązkowe!
Tekst/zdjęcia: Vers-24