Canihua to niedaleki krewny komosy ryżowej pochodzący z Ameryki Południowej. Roślina ta jest niezwykle popularna w kuchni andyjskiej, jednak jej eksport jest znacznie utrudniony. W Polsce ziarna canihua możecie znaleźć jedynie w sklepach ekologicznych, ale jej walory smakowe oraz doskonałe wartości odżywcze sprawiają, że warto ich szukać.
Kilka słów wstępu
Canihua (wymawiane: „kaniłła”) to roślina pochodząca z Ameryki Południowej, a dokładnie z Peru lub Boliwii. Szczególnie upodobała sobie obszary wysokogórskie i skaliste, ale jest dość prosta w uprawie. Klasyfikujemy ją w kategorii pseudozbóż, natomiast pod względem wyglądu, właściwości oraz zastosowań jej ziarna są bardzo podobne do ziaren komosy ryżowej. Ziarenka canihuy są jednak nieco mniejsze niż ziarna komosy, natomiast po ugotowaniu z ziarna wystaje ogonek. Są również słodsze niż komosa. Brązowa otoczka z widocznym fioletem wskazuje na obecność w ziarnach flawonoidów, które jako silne antyoksydanty niszczą wolne rodniki. W Polsce canihua cieszy się coraz większą popularnością. Zawdzięcza to swoim cennym właściwościom odżywczym oraz niezwykłemu smakowi. Ponad to ma wiele zastosowań w kuchni i co dla niektórych najważniejsze – nie zawiera glutenu.
Wartości odżywcze ziaren canihua
Ziarna canihua charakteryzują się wysoką zawartością białka, które w swoim łańcuchu zawiera lizynę (aminokwas egzogenny, który musi być dostarczony do organizmu z dietą), która wspomaga wchłanianie wapnia, wzmacnia naszą odporność i poprawia koncentrację. Jest też niezbędna do produkcji przeciwciał, hormonów oraz enzymów. Ziarna mają niską zawartość tłuszczu, zaś zawarte w nich węglowodany są węglowodanami złożonymi. Oprócz białka roślina ta zawiera dużo błonnika i przeciwutleniaczy, a także spore ilości kwasu foliowego, wapnia, fosforu, cynku oraz witamin z grupy B. Pod względem zawartości żelaza canihua bije na głowę komosę ryżową i kaszę gryczaną – 100 gramów pokrywa 60 proc. zapotrzebowania na ten pierwiastek. Warto pamiętać, że jest to żelazo niehemowe (wchłania się gorzej niż to z produktów zwierzęcych), dlatego, aby zwiększyć jego przyswajanie należy dołączyć produkt bogaty w witaminę C. Canihuę szczególnie poleca się osobom odchudzającym się i sportowcom. Stanowi także element profilaktyki cukrzycy, miażdżycy, nowotworów, nadciśnienia tętniczego, anemii oraz kamicy żółciowej. Jest bezpieczna dla osób nietolerujących glutenu.
100 gramów canihua zawiera:
- 8 mg żelaza,
- 15 g błonnika pokarmowego,
- 246 µg kwasu foliowego.
Jak wykorzystać ziarna canihua w kuchni?
Zastosowanie rośliny w kuchni jest bardzo podobne do zastosowań z komosy ryżowej. Ugotowane ziarenka mają bardzo delikatny smak, więc znakomicie komponują się z mięsem i warzywami. Canihua może być stosowana, jako zamiennik makaronu, kasz oraz ryżu, a także jako zagęszczacz zup, składnik sałatek lub jako nadzienie do faszerowanych warzyw. Zmielone ziarna mogą służyć do wypieku chleba lub jako panierka do ryb i mięs. Ziarna canihua nie muszą być intensywnie płukane przed ugotowaniem, gdyż są one pozbawione goryczki spowodowanej obecnością związków saponinowych.
Tekst: Martyna Ludwiniak
Zdjęcia: Vers-24