Działająca na rynku od przeszło pięciu lat Undress Code nieustannie udowadnia, że bielizna wcale nie musi być nudna. Wręcz przeciwnie: od samego początku marka mocno identyfikuje się z pojęciem kobiecości i sensualności w nowoczesnym, interpretując je w dość nieoczywisty, oryginalny sposób. Nic więc dziwnego, że jej projekty są obecnie dostępne w aż 40 krajach na świecie w luksusowych domach handlowych i butikach, m.in. w Paryżu (Galeries Lafayette), Nowym Jorku, Zurichu (Jelmoli) czy Tokyo. Mimo to, twórcy marki nie zapominają, że kobiecość może być interpretowana na wiele sposobów, zachęcając tym samym do nieustannego, odważnego przekraczania granic i ignorowania dotychczasowych konwenansów. Undress Code pozostaje bielizną sensualną, a jednocześnie nowoczesną i wszechstronna, z dużą dawką komfortu.Każdy detal został zaś zaprojektowany tak, aby nadawał się zarówno na wieczorne wyjścia czy dzień w biurze.
“Quarantine Stories” – bo tak zatytułowano najnowszą kampanię Undress Code na wiosnę/lato 2021 to kolekcja bielizny idealnej do snucia się po domu – inna, niż dotychczas nam znane propozycje marki, bo senna i delikatna, została zainspirowana zwykłymi kobietami i ich codziennym życiem podczas kwarantanny. Niemal codzienne przebywanie w domu bez pośpiechu wielu kobietom dało możliwość wygodnego ubierania się i biegania w ulubionej bieliźnie oraz skarpetkach przez cały dzień. W tym nietypowym, wyjątkowym czasie powstało wiele kreatywnych pomysłów, które w humorystycznym nastroju Undress Code odtworzyło, czyniąc z nich część najnowszej kampanii. Wśród niech nie mogło zabraknąć m.in. opalania się pod domową lampą zamiast egzotycznych wakacji, wzdychanie do Brad’a Pitt’a, kiedy randkowanie jest ograniczone, podglądanie sąsiadów, udawane sesje fotograficzne w zaciszu własnego domu oraz praca w samej bieliźnie i skarpetkach.
Jaka jest kolekcja bielizny, która idealnie sprawdzi się podczas kwarantanny? Prym wiedzie delikatna siateczka z klasycznym czarnym lub białym akcentem, a flagowy, charakterystyczny dla marki aksamit odświeżono, dzięki czemu uzyskaliśmy zmysłowe body, które równie dobrze sprawdzą się pod klasyczną marynarką, wyeksponowane w wieczorowej stylizacji, ale przede wszystkim podczas leniwego wieczoru spędzonego na kanapie. Nie zabrakło klasycznych, eleganckich biustonoszy z fiszbiną o gorsetowym kroju, seksownych braletek, majtek z wysokim stanem i stringów. Tak różnorodna kolekcja pozwala każdej z Nas znaleźć bielizną odpowiednią się siebie, podczas, gdy każdy jej element, niezależnie od wyboru świetnie sprawdzi się wiosną i latem pod sukienki. W kolekcji pojawiły się również nowości, w tym luźniejsze body z lekkiego modalu z odkrytymi plecami i o klasycznym kroju, do wyboru w trzech wersjach kolorystycznych: ciepłym camelu, klasycznej czerni lub chłodnym piaskowym odcieniu, które idealnie dopasują się do każdej sylwetki, podkreślając jej najlepsze atuty – to propozycja marki na wielkie wyjścia.
Tekst: materiały prasowe, Marlena Wysocka
Zdjęcia: materiały prasowe