Tekst: Karolina Błaszkiewicz
Nie było chyba osoby, która przeszła obojętnie obok klipów z udziałem 12-letniej Maddie Ziegler. Dziewczynka wzięła udział w projekcie innowacyjnym i radykalnym, przez co też kontrowersyjnym. Zamieszanie wywołała zaś Sia, australijska wokalistka i autorka tekstów. Światło dziennie ujrzała właśnie ostatnia część muzycznego tryptyku z młodziutką tancerką w roli głównej – ale czy jest się jeszcze czym zachwycać?
Zaskakujący, świeży, inny. Tak mówiło się o teledysku do piosenki „Chandelier” , gdzie dziewczynka w blond peruce powala emocjonalnym tańcem i ekspresją, o której trudno zapomnieć. Za tym stał silny przekaz Sii – w pewnym momencie postanowiła bowiem dosłownie schować się za swoją twórczością. W 2013 roku po prostu to zrobiła, nie zgadzając się na używanie wizerunku w mediach. Nagrała doskonałą płytę, a do promocji zatrudniła nastoletnią tancerkę, Maddie Ziegler. W jednym z wywiadów dziewczynka opowiadała o współpracy nad „Chandelier” tak: Ryan (Hoffington, choreograf) i Sia prosili, żebym po prostu szalała, robiła najdziwniejsze rzeczy, jakie tylko przyjdą mi do głowy, zapominając o technicznych aspektach występu. A ten był przytłaczający, mimo, że ruchy taneczne się powtarzały, to clou występu były przejścia od dramatycznych westchnień do słodkich uśmiechów Maddie.
Kolejny w duecie z Shią LaBeouf’em, a właściwie walka przyniosła rozgłos niekoniecznie pozytywny (w tym oskarżenia o promowanie pedofilii), to emocjonalnie rozłożył na łopatki miliony osób. Tryptyk zamyka teraz „Big Girls Cry”, ponownie w reżyserii Daniela Askilla, znowu z Ziegler jako alter ego wokalistki, która tym razem patrzy prosto w obiektyw kamery. Zachłystuje się powietrzem, szarpie powieki, rozrzuca włosy, a wszystko to nosi znamiona totalnego szaleństwa. Zastanawiające są założenia takiej formy ekspresji, która wcześniej jednak poruszała i zostawiała duże pole do interpretacji.
Teraz pole jest mniejsze, bo Ziedler jasno odzwierciedla tekst utworu. Utworu jako manifestu Sii, odwracającej się dosłownie tyłem do show-biznesu, choć dzięki temu paradoksalnie będącej na ustach wszystkich. Natomiast Ziegler to wciąż ta sama dziewczynka, która wywołuje emocje samym spojrzeniem, a jednak nie wiadomo, czy to już nie poza. Wyróżnienie na tle muzycznej papki i teledyskowych klisz jest nadal oczywiste, ale może … za bardzo?
For Vers-24, Warsaw