Kwiat róży to główny bohater najnowszej kolekcji zapachów Tom Ford Private Rose Garden. Ta prowokacyjna trylogia, dzięki zapachom stworzonym przy użyciu wyjątkowej metody destylacji kwiatów róży, inspirowanej tymi niezwykłymi kwiatami z własnego ogrodu projektanta: Rose D’Amalfi, Rose de Chiny oraz Rose De Russie zabiera nas w trzy fascynujące miejsca.
Tom Ford Rose D’Amalfi wzbogacono włoską bergamotką – to niezwykle intymny i zmysłowy zapach, w którym subtelnie zmysłowa róża zostaje obdarowana pocałunkiem przez włoską bergamotkę i mandarynkę, łącząc się z pikanterią różowego pieprzu i słonecznym, migdałowym heliotropem. Dzięki temu, wywołuje falę zniewalających, zmysłowych doznań, przywodzących na myśl gorące wybrzeże Amalfi. Jasnoróżowe perfumy zamknięto w półprzezroczystym flakonie charakterystycznym dla kolekcji Private Blend z matową, białą etykietą, zdobioną błyszczącymi czarnymi akcentami.
Nieokiełznany, wyzywający zapach Tom Ford Rose De Chine to zasługa połączenia róży z piwonią chińską, a które to połączenie zmysłowo odurza. Bogata róża kontrastuje w nim ze złotymi nutami piwonii chińskiej, emanując soczyście kwiatowe nuty, podczas, gdy absolut czystka i mirra roztaczają prowokującą, dymną zmysłowość. To z pewnością ten z zapachów, które należy powoli chłonąć przy każdym wdechu. Te intensywnie różowe perfumy również zamknięto są w półprzezroczystym flakonie charakterystycznym dla kolekcji Private Blend z matową, białą etykietą.
Ostatni z zapachów należący do trylogii – Tom Ford Rose De Russie łączy esencję rosyjskiej czarnej skóry z intensywnymi kwiatami, tworząc bogaty, oszałamiający zapach. Inspiracją dla jego stworzenia była uwodzicielska aura nocy. Tu, pełna przepychu, mrocznie hipnotyzująca róża przenika się z pikantnością olejku z białego pieprzu i drewna, gdy z kolei namiętna, miękka czarna skóra błaga o dotyk. Fuksjowy perfumy również zamknięto w charakterystycznym, półprzezroczystym flakonie.
Wszystkie zapachy z wyjątkowej trylogii zapachowej Tom Ford Private Blend Rose Garden Collection dostępne są w perfumeriach Douglas.
Tekst: Marlena Wysocka