Niebanalne, kolorowe, potraktowane trochę z przymrużeniem oka: takie są torebki Nannacay, które pokochali już m.in Pandora Sykes i Man Repeller, a wkrótce staną się absolutnym must-have tego lata!
Marce założonej przez brazylijkę Marcię Kemp przyświeca hasło: „Twórcze ręce odmieniają życie”, a jej nazwa oznacza braterstwo kobiet. Jedną z jej największych inspiracji było stworzenie produktów, które będą przynosić miłość, solidarność i udowodnią, że prawdziwe piękno tkwi w prostocie. Nannacay jest więc czymś więcej, niż tylko marką modową: jest także swoistym projektem społecznym, którego zadaniem jest pomoc ludziom w rozwijaniu twórczego potencjału. Inspirowane kulturą ludów oraz dalekimi podróżami torebki tkane są ręcznie przez rzemieślników, czego efektem jest wyjątkowy, zróżnicowany produkt. Każda z toreb tworzona jest indywidualnie, czy to podczas świętej ceremonii sprawowanej przez Indian w Peruwiańskim lesie, aż po Andy. Rzemieślnik popija herbatę w poszukiwaniu natchnienia, a cała mistyczna otoczka każdy z projektów czyni unikatowym i niezwykłym.
W kolekcjach Nannacay znajdziemy ręcznie robione kosze, kopertówki, wachlarze, breloki, kolczyki, oraz kapelusze słoneczne, a wszystkie ozdobione… kolorowym pomponami. Idealne na plażę? Okazuje się, że nie tylko! Pierwsza kolekcja toreb została wyprodukowana w całości przez rzemieślników z Peru i odzwierciedla ich ojczysty kraj wraz z jego żywym wzornictwem. Wszystko, od wzoru, poprzez kolor, kontrolowane jest przez samą Marcię, która czerpie wiedzę z ich różnorodnych kultur, będąc w stałym kontakcie z lokalną społecznością
Wśród letnich propozycji, oprócz klasycznych modeli w stonowanych, piaskowych barwach, zaskoczą Was najmodniejsze w tym sezonie, żywe kolory. I tak znajdziemy wśród nich: fuksję, nasycony fiolet czy głęboki błękit, które projektantka nierzadko łączy też ze wszystkimi kolorami tęczy.
Tekst: Marlena Wysocka
Źródło zdjęć: nannacay.com