KsiążkiKultura

Książka, którą warto przeczytać/ Andrea Wulf “Człowiek, który zrozumiał naturę”

Książ­ka, któ­rą dzi­siaj pre­zen­tu­je­my to naj­gło­śniej­sza bio­gra­fia ostat­nich lat. Oprócz pięk­nej okład­ki, zachwy­ca histo­rią życia Ale­xan­dra von Hum­bold­ta, na któ­re­go cześć nazwa­no mia­sta, rze­ki, pasma gór­skie, prąd oce­anicz­ny, pin­gwi­na, gigan­tycz­ną kała­mar­ni­cę – a nawet morze na Księżycu. 


Jego barw­ne życie jest jak żyw­cem wyję­te z powie­ści przy­go­do­wej: Hum­boldt zapu­ścił się w lasy desz­czo­we, wspiął na naj­wyż­sze wul­ka­ny świa­ta, był podzi­wia­ny przez ksią­żąt i pre­zy­den­tów, uczo­nych i poetów. Inspi­ro­wał Napo­le­ona, Dar­wi­na, Bolíva­ra a nawet kapi­ta­na Nemo z powie­ści Verne‘a. Idee i odkry­cia tego wiel­kie­go naukow­ca zre­wo­lu­cjo­ni­zo­wa­ły i ukształ­to­wa­ły naukę, ochro­nę przy­ro­dy, poli­ty­kę i sztukę.

Andrea Wulf zabie­ra nas w fan­ta­stycz­ną podróż jego śla­da­mi – w wyścig przez Rosję zaka­żo­ną wągli­kiem i wypra­wę tro­pi­kal­ny­mi rze­ka­mi peł­ny­mi kro­ko­dy­li – i poka­zu­je, dla­cze­go życie i poglą­dy Hum­bold­ta pozo­sta­ją tak waż­ne do dziś. Chciał poznać i zro­zu­mieć świat, w któ­rym żyje­my, i pierw­szy zaczął się o nie­go trosz­czyć. Już w 1800 roku prze­wi­dział zmia­ny kli­ma­tycz­ne spo­wo­do­wa­ne dzia­łal­no­ścią czło­wie­ka i stwo­rzył pod­wa­li­ny współ­cze­sne­go ruchu ekologicznego.

Życie Ale­xan­dra von Hum­bold­ta to opo­wieść o tym jak ukształ­to­wał się spo­sób, w jaki patrzy­my na natu­rę i naszą pla­ne­tę dzisiaj.

Tekst: mate­ria­ły prasowe
Zdję­cia: Lau­ra Osakowicz

Komentarze

komentarzy