Gęste brwi są teraz mocno w trendach. Z pewnością zastanawiacie się jak je uzyskać, szczególnie jeśli matka natura nie obdarzyła was zbyt bujnymi włoskami na brwiach. Zdradzamy wam trzy sposoby, które wspomogą zapuszczanie brwi.
Po latach intensywnego skubania brwi zapuszczenie ich może być trudne, ale nie niemożliwe. My cieszymy się z faktu, że teraz modne są naturalne, gęste brwi oraz podpisujemy się obiema rękami pod stwierdzeniem, że brwi to ramy twarzy. Jak więc uzyskać brwi jak u Instagramowych modelek?
Olejowanie brwi
Z pewnością już każda z was słyszała o olejowaniu twarzy i włosów, ale być może nie wiecie, że olejować można także brwi (podobnie zresztą jak rzęsy). Osłabione, wypadające włoski z pewnością bardzo polubią ten zabieg. Olej na brwi odżywi je, wzmocni i dostarczy niezbędnych wartości odżywczych niezbędnych do zdrowego wzrostu.
Wystarczy, że ulubiony olej – na przykład arganowy, ale dobry będzie także rycynowy i macadamia – aplikujecie na czystą spiralkę (po ulubionym tuszu), a następnie czeszecie nią dokładnie włoski. Gwarantujemy, że wystarczy kropelka, aby pokryć obie brwi. Zabieg najlepiej wykonywać codziennie, podczas wieczornej pielęgnacji. Szybko zauważycie, że brwi wzmocniły się i zyskały zdrowy blask.
Odżywki do brwi
Innym sposobem jest zastosowanie odżywki do brwi z bimatoprostem. W zasadzie możemy zastosować tą samą, którą stosujemy do rzęs – te dedykowane do brwi posiadają po prostu wygodną spiralkę. Taka odżywka to rozwiązanie dla tych z was, które mają naprawdę spore braki w łuku brwiowym – po odżywkach z bezpiecznym stężeniem bimatoprostu brwi rosną dosłownie jak po sterydach Jedyny kłopot, że gdy przestaniemy ich używać, brwi stopniowo wrócą do poprzedniego kształtu.
Laminowanie brwi
Może wydawać się nam, że mamy słabe włoski na brwiach, podczas gdy w rzeczywistości są one cienkie, a przez to niewidoczne. Kolejny kłopot, to gdy brwi rosną do dołu – wtedy ciężko je ujarzmić i wystylizować jak prawdziwe virgin brows. Rozwiązaniem tych obu problemów może być zabieg laminacji i botoksu brwi. Po pierwsze włoski zostają uniesione i ujarzmione. Po drugie zastosowane podczas zabiegu kosmetyki dodatkowo pogrubiają włoski. W połączeniu z przyciemniająca farbką uzyskamy oczekiwany efekt w mniej niż godzinę, co więcej, z każdym zabiegiem laminacji i botoksu brwi będa stawały się jeszcze grubsze. Koszt tego modnego zabiegu to około 200 zł, a trzeba go powtarzać średnio raz w miesiącu.
Tekst: Vers-24