Wysoka temperatura i duże nasłonecznienie sprzyjają poparzeniom słonecznym. Sposoby, które warto zastosować na obolałą, czerwoną skórę są różne – czasami wystarczą domowe triki, a czasami niezbędna będzie pomoc lekarza.
Słońce w nadmiarze bardzo nam szkodzi, zarówno długofalowo, jak i jednorazowo. Zbyt długie przebywanie na słońcu może spowodować rozległe oparzenia a także udar cieplny, który jest bardzo groźny dla zdrowia. Sprawdź co zrobić, gdy przesadziliśmy ze słońcem i nie ochroniliśmy skóry wysokim filtrem.
Oparzenie słoneczne pierwszego stopnia
Najczęściej po zbyt długim przebywaniu na plaży lub solarium mamy do czynienia z oparzeniem pierwszego stopnia. Objawia się zaczerwienieniem skóry, wrażliwością na dotyk, a nawet bólem, który skutecznie uniemożliwia nam na przykład spanie na plecach. W miejscu oparzenia wydziela się ciepło, a założone ubranie potęguje dyskomfort.
Domowym sposobem jest załagodzenie oparzonego miejsca nabiałem. Możemy w tym celu użyć kefiru, jogurtu, maślanki. To sposób naszych babć, który natychmiast przynosi ulgę i nie dopuszcza do powstawania bąbli i łuszczenia się naskórka.
Zmienione miejsce warto przemywać co jakiś czas zimną wodą lub brać chłodny prysznic.
Warto także regularnie nawilżać opaloną skórę łagodzącym kosmetykiem, na przykład żelem aloesowym.
Oparzenie słoneczne drugiego stopnia
Drugi stopień oparzeń posłonecznym występuje po bardzo długiej ekspozycji na słońce obszaru skóry, który zwykle nie jest wystawiany na działanie promieni słonecznych. Najczęściej to plecy, brzuch, uda. Obawiać go się mogą także osoby o delikatnej, wrażliwej skórze, z małą ilością melaniny, czyli takie, których skóra nigdy nie brązowieje.
W drugim stopniu, oprócz zaczerwienienia pojawiają się bolesne, ropne bąble, których okres gojenia to kilkanaście dni. Pęcherzy nigdy nie powinno się przebijać – stanowią one ochronę uszkodzonej skóry.
Takie oparzenie powinno się stopniowo schłodzić, a następnie najlepiej zastosować preparat z apteki z D‑panthenolem. Co kilka godzin należy skórę nawilżać, ale nie natłuszczać – oleje zamkną pory i uniemożliwiają jej odprowadzanie ciepła. Podobnie jak przy lżejszych oparzeniach, można wspomagać się także okładami z maślanki czy kefiru.
Jeśli oprócz objawów skórnych pojawi się mocny ból głowy, nudności i zawroty głowy, niezbędna będzie wizyta u specjalisty, aby upewnić się czy nie doszło do udaru cieplnego. Lekarz na poparzenie słoneczne może zastosować specjalne maści na bazie sterydów, które szybko ukoją ból i pomogą zregenerować naskórek.
Po opalaniu oparzenia trzeciego stopnia występują bardzo rzadko i objawiają się zanikiem czucia w obszarze zmienionej skóry.
Tekst: Vers-24