UrodaWłosy

Włosy niskoporowate – jak o nie dbać?

Włosy niskoporowate to najzdrowsze ze wszystkich rodzajów włosów. Mają zamknięte łuski i nie tracą wody tak szybko, jak włosy wysokoporowate i średnioporowate. Nie oznacza to jednak, że nie trzeba o nie odpowiednio dbać.

Włosy niskoporowate - jak o nie dbać?

Zdję­cia: Ele­na Mecho­no­shi­na z Unsplash

Wie­le z nas dąży do tego, aby mieć wło­sy nisko­po­ro­wa­te. Pasma o zamknię­tych łuskach są lśnią­ce i gru­be. Jed­nak posia­dacz­ki nisko­po­rów rów­nież bory­ka­ją się z róż­ny­mi pro­ble­ma­mi, tyl­ko cha­rak­te­ry­stycz­ny­mi dla tego rodza­ju wło­sów. Nisko­po­ro­wa­te wło­sy nie puszą się, ale mają ten­den­cję do prze­tłusz­cza­nia. Są zdro­we i lśnią­ce, ale jed­no­cze­śnie opor­ne na stylizację.

Jak rozpoznać włosy niskoporowate

Wło­sy nisko­po­ro­wa­te to naj­czę­ściej ciem­ne, pro­ste wło­sy. Takie wło­sy nigdy nie będą się moc­no krę­cić. Są cięż­kie, gęste, zwy­kle też szyb­ko rosną. Wło­sy nisko­po­ro­wa­te są o wie­le bar­dziej odbor­ne na far­bo­wa­nie i sty­li­za­cje na gorą­co niż inne rodza­je wło­sów, nie ozna­cza to jed­nak, że są im zupeł­nie obo­jęt­ne. Czę­sto roz­ja­śnia­ne i suszo­ne szyb­ko sta­ną się śred­nio­po­ra­mi, a nawet wyso­ko­po­ra­mi. 

Cha­rak­te­ry­stycz­ną cechą dla nisko­po­ro­wa­tych wło­sów jest ich podat­ność na prze­tłusz­cza­nie, szcze­gól­nie pod czap­ką. Takie wło­sy bar­dzo wol­no schną i są cięż­kie – potrze­ba moc­nych kosme­ty­ków do sty­li­za­cji, któ­re unio­są je od nasa­dy. 


Jak pielęgnować włosy niskoporowate

Aby odpo­wied­nio zadbać o wło­sy nisko­po­ro­wa­te potrzeb oczy­wi­ście pamię­tać o rów­no­wa­dze PEH, czy­li sto­so­wa­niu w pie­lę­gna­cji wło­sów wszyst­kich nie­zbęd­nych do ich wzro­stu grup skład­ni­ków – pro­te­in, humek­tan­tów i emo­lien­tów. 

Wło­sy nisko­po­ro­wa­te z pew­no­ścią nie polu­bią się z meto­dą mycia wło­sów samą odżyw­ką. Potrze­bu­ją deli­kat­ne­go dla skó­ry gło­wy, ale i sku­tecz­ne­go oczysz­cze­nia. War­to zaopa­trzyć się w szam­pon do wło­sów bez SLS i myć skó­rę gło­wy meto­dą kubecz­ko­wą (odro­bi­nę szam­po­nu spie­nia­my z wodą i wyle­wa­my na wil­got­ną gło­wę). Nie każ­de nisko­po­ry polu­bią też meto­dę OMO – dwie odżyw­ki, szcze­gól­nie nało­żo­ne zbyt bli­sko skó­ry, mogą je zbyt moc­no obcią­żyć. 

Codzien­na pie­lę­gna­cja powin­na opie­rać się na oczysz­cza­niu i nawil­ża­niu wło­sa. Część osób o wło­sach nisko­po­ro­wa­tych może zauwa­żyć nad­mier­ne prze­tłusz­cza­nie się po humek­tan­tach (alo­es, miód), war­to wte­dy nie­co ogra­ni­czyć sto­so­wa­nie ich do, na przy­kład, jed­ne­go razu w tygo­dniu.  Nie­ste­ty nisko­po­rom zwy­kle szko­dzą tak­że pro­te­iny, dla­te­go gdy zauwa­ży­my, że wło­sy zaczę­ły się puszyć, war­to rów­nież je ogra­ni­czyć ze wzglę­du na prze­pro­te­ino­wa­nie pasm.

Wło­sy nisko­po­ro­wa­te moż­na, a nawet war­to ole­jo­wać. Nie każ­dy olej będzie się jed­nak tu spraw­dzał. Potrzeb­ny jest taki, któ­re­go poje­dyn­cza czą­stecz­ka będzie bar­dzo mała i wnik­nie w głąb włosa.

Ole­je do wło­sów niskoporowatych:

  • olej koko­so­wy
  • olej lnia­ny
  • olej rycy­no­wy
  • olej arga­no­wy
  • olej sło­necz­ni­ko­wy

Nisko­po­ry polu­bią ole­jo­wa­nie na noc na sucho. To bar­dzo pro­ste – wystar­czy wetrzeć spo­rą ilość ole­ju w koń­ców­ki, a następ­nie rano nało­żyć na nie emo­lien­to­wą maskę i umyć pasma. Ole­jo­wa­nie wło­sów nisko­po­ro­wa­tych pomo­że im pozo­stać w dobrej kon­dy­cji. 

W prze­ci­wień­stwie do śred­nio­po­ro­wa­tych wło­sów, któ­rym cza­sem potrze­ba docią­że­nia, posia­da­cze wło­sów wyso­ko­po­ro­wa­tych powin­ni bez­względ­nie uni­kać sili­ko­nów w pro­duk­tach do wło­sów. 

Tekst: Vers-24

Komentarze

komentarzy