Jasny odcień fioletu zdominował wybiegi i królował podczas pokazów Ready-to-wear na wiosnę 2019. Mowa oczywiście o subtelnym kolorze lila, który mogliśmy podziwiać m.in. u Valentino, Balenciagi czy Emilii Wickstead.
Nie tak krzykliwy jak limonka czy fuksja – subtelny, wrzosowy kolor, projektanci upodobali sobie szczególnie na lekkich i zwiewnych sukienkach. To one przywołują na myśl pierwsze wiosenne, ciepłe dni. Sukienki w kolorze liliowym to alternatywa dla uwielbianej i powracającej co sezon bieli, a jednocześnie kobiecość i delikatność w zupełnie nowej odsłonie. Redakcja Vers-24 podpowie wam, gdzie szukać najpiękniejszych.
Tweedowa sukienka z biżuteryjnymi guzikami w stylu Chanel (Zara), prostym dekoltem i szerokimi ramiączkami to świetny sposób na przemycenie najgorętszego trendu nawet do pracy. Dopasowana sukienka midi z rozcięciem i falbanką (Finders Keepers) oraz równie szerokimi, zakończonymi falbankami ramiączkami to idealny wybór na miejskie spacery. Podobnie jak lekka, odsłaniająca nogi sukienka (Rouje) z drobnymi guzikami i wiązaniem, idealna na pierwsze ciepłe dni. Zwiewna i lekka sukienka (See by Chloe) z długimi rękawkami, wykonana z szyfonu to świetny wybór na co dzień. Jedwabna, krótka, asymetryczna sukienka (Magda Butrym) z ozdobnymi marszczeniami sprawdzi się podczas nocnych eskapad czy eleganckich randek, tak samo jak jedwabna, o szlafrokowym kroju i przewiązywana w talii (Nanushka).
Tekst: Marlena Wysocka