Coraz częściej czytamy i słyszymy o tym, jak ważna jest kariera, rozwój i niezależność finansowa. Rzeczywiście, biorąc pod uwagę to jak obecnie funkcjonuje całe społeczeństwo, ciężko byłoby nam gdybyśmy nie zwracali uwagi na te trzy wartości. Ważne jest jednak to, aby nie zapominać o tym, co tak na prawdę sprawia, że jesteśmy szczęśliwi, co daje nam energię do działania. Każdy z nas potrzebuje przyjaciół, czy jesteśmy tego świadomi czy nie. Poza wszystkimi dobrze nam znanymi korzyściami z posiadania przyjaciół, takimi jak wsparcie i pomoc, przyjaźń przyczynia się do utrzymania dobrego stanu psychicznego, optymistycznego nastawienia do świata i generalnie lepszego samopoczucia. Relacje z osobami, które nas rozumieją, sprawiają, że się śmiejemy, mają podobne zainteresowania są niezwykle cenne. Dlatego też warto wiedzieć jak można je pielęgnować w momencie, gdy brakuje czasu na regularne spotkania, a wiadomości w dużym stopniu zastąpiły rozmowy.
Jak to jest z komunikacją?
Tak, tak, wszyscy dobrze znamy uwagi osób starszego pokolenia, którym media społecznościowe są zupełnie obce, a Facebook postrzegają jako największe zło dzisiejszych czasów. Ile razy słyszeliśmy, że w dawnych czasach, zamiast przez telefon rozmawiało się na podwórku, przyjaźnie były prawdziwe i trwałe, a nowo poznanych osób nie oceniało się przez pryzmat profili na Facebooku, bądź Instagramie…
Jako użytkownicy wyżej wymienionych portali społecznościowych chcemy od razu protestować, przecież my z nich jakoś korzystamy i wciąż mamy tych prawdziwych przyjaciół. Wydaje nam się, że wszystko mamy pod kontrolą i potrafimy pogodzić to tak zwane „internetowe” oraz prawdziwe życie. Warto się nad tym zastanowić, czy rzeczywiście wychodzi nam to tak jakbyśmy chcieli?
Mimo tego, co mówią starsze pokolenia, portale takie jak Facebook, czy Instagram mają na prawdę sporo plusów. Chyba największy z nich to możliwość utrzymania kontaktu z przyjaciółmi, którzy polecieli na studia na drugi koniec świata, bądź z rodziną, która rozsiana jest po całej Europie. Oczywiście najlepiej byłoby latać do nich raz w miesiącu w odwiedziny, ale umówmy się, to praktycznie niewykonalne.
Bo liczy się jakość, a nie ilość
To motto sprawdza się niemalże w każdym aspekcie życia, także jeśli chodzi o czas spędzany z przyjaciółmi. Czy nie przyjemniej jest spotkać się nawet raz w miesiącu, ale z mnóstwem tematów do obgadania i rzeczy do zrobienia, niż popisać co kilka dni na Facebooku (bo akurat wykład był mało interesujący) a później nie mieć już o czym gadać? Przekonanie o tym, że przyjaciel to osoba, z którą przede wszystkim spędza się mnóstwo czasu jest błędne. Nie ma sensu czuć presji na utrzymywanie regularnego kontaktu, jeśli rzeczywiście nie mamy kiedy. Zamiast tego dobrze jest pomyśleć o tym, co zrobić aby spotkania, które nawet jeśli mają odbywać się średnio raz w miesiącu, były na prawdę wyjątkowe.
Różnorodność i wspólne aktywności
Warto wykorzystać to, że w dzisiejszych czasach chcemy być jak najbardziej aktywni. Siłownia, lekcje francuskiego, wykłady z fotografii, regularne wizyty w muzeum – róbmy to wszystko z przyjaciółmi! Oczywiście musimy znaleźć kompromisy, tak aby i jedna i druga strona była zadowolona z aktywności, ale to również świetna okazja do poszerzenia naszych zainteresowań. Poza tym tylko kawa, czy wieczorne drinki w końcu zaczynają nudzić. Zresztą, weźmy przykład z naszej ulubionej czwórki nowojorskich przyjaciółek z Sex & the City. Nie tylko odkrywały wieczorami najmodniejsze lokale w mieście, ale przede wszystkim wybierały się razem na zakupy, spacery do parku, wernisaże, jogging i co tylko jeszcze wpadło którejś z nich do głowy.
O tym jak ważna jest przyjaźń warto pamiętać zwłaszcza teraz, w okresie jesiennym, kiedy zaczyna dopadać nas jesienna chandra, a energia do działania drastycznie maleje. Zachęcamy Was, żebyście jeszcze dzisiaj poszukali ciekawych wydarzeń kulturalnych w waszym mieście, filmów, które właśnie weszły do kina i napisali do przyjaciół z propozycją wspólnego spędzenia któregoś z jesiennych dni.
P. S. My postawiłyśmy na wizytę w Zachęcie i spacer po przepięknym Ogrodzie Saskim.
Tekst: Julia Szułdrzyńska
Zdjęcia: Vers-24