Znacie ten moment, gdy sprawdzacie stan konta i zastanawiacie się, gdzie właściwie podziały się wszystkie Wasze pieniądze ? W końcu w tym miesiącu ani nie szaleliście na zakupach, ani nie polecieliście w wymarzoną podróż, a jednak debet na koncie staje się impulsem do poważnych rozmyślań na ten temat. Przedstawiamy Wam 6 praktycznych wskazówek, dzięki którym będziecie mogli oszczędzać, nawet żyjąc w wielkim mieście pełnym pokus.
1. Przyjrzyj się dokładnie wszystkim swoim wydatkom
Proces oszczędzania rozpocznij od porządnego rachunku sumienia. Bądź wobec siebie szczera i nie unikaj trudnych odpowiedzi. Ile razy w tym miesiącu wypiłaś zupełnie niepotrzebnie kawę na mieście? Jak często zdarza Ci się zaspać na autobus i w pośpiechu zamawiasz Ubera, aby dotrzeć do pracy? Ile rzeczywiście wydajesz na weekendowe szaleństwa w gronie znajomych? Pozornie niewielkie kwoty mogą na koniec miesiąca uzbierać się w całkiem sporą sumę, dzięki której mogłabyś wreszcie kupić wymarzoną torebkę, czy dołożyć do planowanej wcześniej podróży.
2. Jeśli zdarza Ci się korzystać z taksówek, porównuj ceny
W idealnym świecie korzystalibyśmy z komunikacji miejskiej, a wiosną i latem naszym głównym środkiem transportu byłby rower. Wiemy jednak, że w realnym życiu nie jest to możliwe. I choć zachęcamy do zakupu biletu miesięcznego i spacerów w miejsca, w które spokojnie możesz dojść na piechotę, zamiast korzystać z luksusów jakimi są taksówki, mamy dla Ciebie poradę, dzięki której zaoszczędzisz pieniądze nie rezygnując z wygody.
Jeżeli korzystasz z aplikacji na telefon do zamawiania przejazdów, zainstaluj dwie bądź trzy zamiast jednej. My w Warszawie używamy Ubera, Taxify i My Taxi. Przed zamówieniem przejazdu zawsze sprawdzamy szacowaną cenę, dzięki czemu możemy wybrać najtańszą opcję. Dzięki małym oszczędnościom na koniec miesiąca zbiera nam się bardzo przyjemna suma.
3. Restauracje i kawiarnie najwięcej zarabiają na….kawie
Tak często jak tylko to możliwe, staraj się unikać zamawiania kawy na mieście. Za filiżankę naprawdę przeciętnego cappuccino zapłacisz około 12 zł, a pomyśl, ile zrobienie takiej kawy kosztowałoby Cię w domu. Zamiast wpadać do pobliskich kawiarni po kawę w papierowych kubkach, zainwestuj w kubek termiczny i przed wyjściem z domu przygotuj sobie ulubioną małą czarną na drogę. Zobaczysz, że wyraźnie odczujesz różnicę już po około tygodniu wprowadzenia w życie nowego nawyku.
4. Przed każdymi zakupami sporządzaj listę rzeczy, które naprawdę są Ci potrzebne
Nieważne, czy wybierasz się na zakupy spożywcze, kosmetyczne, czy musisz uzupełnić swoją garderobę przed nowym sezonem. Skutecznym sposobem, aby nie wrócić do domu z całą masą zbędnych przedmiotów jest sporządzenie dokładnej listy rzeczy, których potrzebujesz. Dzięki temu zrobisz zakupy, które naprawdę przydadzą Ci się w przygotowywaniu codziennych posiłków, w Twojej łazience znajdzie się miejsce dla kosmetyków, których rzeczywiście używasz, a szafa przestanie pękać w szwach i w końcu będziesz wiedziała, co na siebie włożyć. Dodatkowy plus? Oczywiście grubszy portfel.
5. Nie daj się wrobić w długoterminowy karnet na siłownię
Na początku roku zwykle każdy z nas ma zapał, aby zmienić swoje życie, zacząć zdrowo się odżywiać i więcej ćwiczyć. Kluby fitness wykorzystują naszą chęć metamorfozy i oferują karnety w naprawdę atrakcyjnych cenach ale z umową na….minimum 12 miesięcy. Przyznaj ile razy dałaś się w to wrobić, a później siłownię odwiedzałaś od święta? Zanim podejmiesz decyzję o zakupie karnetu, pomyśl, czy lepszym rozwiązaniem nie byłoby po prostu bieganie lub jazda na rolkach, czy rowerze. Możesz również spróbować ćwiczyć w domu. Na YouTube znajdziesz mnóstwo programów treningowych, które przynoszą zauważalne efekty już po pierwszym miesiącu, a trening nic Cię nie kosztuje.
6. Odkryj w sobie pasję do gotowania
Jedzenie na mieście to często prawdziwa przyjemność. Jednak lunch to zwykle koszt około 20–25 zł, co przy codziennym odwiedzaniu ulubionych restauracji daje nam kwotę około 560 zł miesięcznie (zakładając optymistyczny scenariusz). My też uwielbiamy odkrywać nowe miejsca, ale może warto spróbować poeksperymentować we własnej kuchni. Zaproś przyjaciółki na wspólne gotowanie, a zobaczysz, że może stać się to waszą nową pasją. Nie zachęcamy do całkowitego zrezygnowania z jadania na mieście, ale znaczne ograniczenie posiłków w ulubionej restauracji może przyczynić się do tego, że już w przyszłym miesiącu polecisz na weekendowy wypad do jednej z europejskich stolic, o którym zawsze marzyłaś.
Tekst: Martyna Urbańska