Jeden z najpopularniejszych seriali wszechczasów, oglądany przez miliony osób na całym świecie. Serial o losach szóstki znajomych z Manhattanu – ich szalone perypetie poprawiały nam humor, a cytaty z ich wypowiedzi wspominamy do dziś. Dla wszystkich fanów serialu „Przyjaciele” mamy wspaniałą wiadomość. W centrum Warszawy powstanie legendarna kawiarnia „Central Perk, która będzie odwzorowaniem tej dobrze znanej z kultowego serialu.
Co Wy na to, żeby tak jak Rachel, Phoebe, Monica, Chandler, Joey i Ross usiąść na starej pikowanej kanapie i porozmawiać z kubkiem dobrej kawy w dłoni. Dodamy, że wszystko będzie wierną kopią ulubionego miejsca spotkań „przyjaciół”. Brzmi zachęcająco, dlatego możemy spodziewać się, że miejsce stanie się faworytem warszawiaków. Póki co trwają poszukiwania idealnego lokum, ale pomysłodawczyni ‑Monika Adamiak przewiduje otwarcie kawiarni na przełomie kwietnia i maja tego roku! Wystrój jak i samo logo mają być identyczne, aby klienci mogli poczuć atmosferę, która towarzyszyła im podczas oglądania serialu.
Inspiracja do stworzenia takiego miejsca jest oczywista. „Miłością do serialu zaraziłam się od mojego narzeczonego. Po zaliczeniu wszystkich odcinków, zaczęłam się zastanawiać, czy warszawiacy odwiedzaliby taki lokal równie chętnie, co nowojorczycy. Myślimy przede wszystkim o wiernych fanach serialu, ale także mieszkańcach stolicy, którzy chcieliby miło spędzić czas przy kawie” – tłumaczy pomysłodawczyni biznesu.
Plan wydaje się idealny, ale nie jest to pierwszy raz kiedy serial „Przyjaciele” staje się inspiracją do otworzenia lokalu. W Toruniu od pewnego czasu funkcjonuje kawiarnia o nazwie Central Cofee Perks, ale posiada wiele ustępstw i uproszczeń od pierwowzoru, dlatego zainteresowanie kawiarnią w Warszawie jest ogromne. Ponad to inicjatorka zamieszania ma w planach zaproszenie na otwarcie kawiarni jednej z gwiazd serialu. Z cierpliwością czekamy na kolejne wiadomości, a wreszcie na moment kiedy będziemy mogli napić się kawy w Central Perku i poczuć się jak bohaterowie serialu „Przyjaciele”.
Tekst: Klaudia Zielińska
For Vers-24, Warsaw