Tekst: Helena Chmielewska
Zdjęcia: Vers24
Ruch Slow Food dotarł do nas późno najprawdopodobniej z powodu mentalności – chętnie czerpiącej z Zachodu i zapominającej o tym, co wartościowego mamy na miejscu. Obecnie organizacja skupia ponad 100 000 ludzi z 45 krajów, w tym blisko 150 osób z Polski. Jej członkowie są zrzeszeni w trzech oddziałach (conviviach): Krakowie, Warszawie i Łodzi. Produkty spełniające normy Slow Food wytwarza około 40 rodzinnych firm. Wśród produkowanych przez nich wyrobów znajdują się: oscypki, bundz, bryndza, gołka, miody pitne, piwo Żywe (browar Amber) wędliny, soki owocowe, miody spożywcze, pieczywo, przetwory owocowe i warzywne, nalewki, nabiał i wędzone ryby.
Głównymi punktami programu ruchu Slow Food są:
- ochrona i promocja lokalnych oraz tradycyjnych sposobów produkcji żywności
- kupowanie żywności lokalnej produkcji z użyciem tradycyjnych metod wytwarzania
- organizowanie: banków nasion w celu zachowanie naturalnej różnorodności upraw, niewielkich wytwórni żywności, zwłaszcza szybko psującej się (np. rzeźnie), obchodów dni lokalnej kuchni dla chronionych regionów produkcyjnych
- edukacja: konsumentów o ukrytym ryzyku spożywania fast food, lokalnych społeczności o ukrytym ryzyku agrobiznesu i farm przemysłowych, o ryzyku upraw monokulturowych i opieraniu się na zbyt jednolitych genetycznie źródłach upraw, także poprzez naukę ogrodnictwa, zwłaszcza wśród studentów i więźniów
- lobbing na rzecz zmian w polityce rolnej, mających na celu wsparcie dla farm organicznych, przeciw genetycznym modyfikacjom żywności, przeciw używaniu pestycydów, różnorodne programy polityczne wspierające rodzinne farmy
Chcecie dowiedzieć się więcej? Polecamy Carlo Petrin, który w codziennym życiu, a także w książce pt. „Slow Food. Prawo do smaku” kreśli wizję świata, gdzie produkcja i konsumpcja jedzenia są całkowicie odmienne od tych, które znamy z własnej codzienności. Autor mówi o rzeczywistości, w której działają racjonalne, proste i zdrowe metody wytwarzania pożywienia – zarówno dla człowieka, jak i dla środowiska. Poprzez analizowanie globalnych systemów wytwarzania żywności, które nie zapewniają nam ani smacznych, ani pełnowartościowych produktów. W efekcie zostajemy pozbawieni jednego z fundamentalnych, naturalnych i fizjologicznych praw ludzkości – prawa do przyjemności.
For Vers-24 , Warsaw
_____
WIĘCEJ:
slowfood.pl
POLECAJCIE: