Tekst: Julia Szułdrzyńska
Ludzie potrzebują definicji. Tacy już jesteśmy. Lubimy, kiedy coś jest jasno określone, wyraźnie i przejrzyście nazwane. Co jest oczywiście logiczne, gdyż zdefiniowanie znaczy tyle, co określenie. Jednak pewnych pojęć nie da się zdefiniować. Pewnych rzeczy uczymy się całe życie, odkrywamy na każdym kroku, stale poszukujemy. Tak właśnie jest z pojęciem piękna. Mimo że każdy z nas ma inne gusta i podobają nam się różne rzeczy, podświadomie ogromny wpływ na to co uznajemy za piękne, ma otoczenie, media, czy nasi idole. Właśnie dzięki tym czynnikom w głowach zakodowaną mamy informację : piękny = nieskazitelny = idealny. Ostatnio jednak coraz głośniej jest o postaciach, które walczą o to, aby zmienić taki system myślenia. Mamy nadzieję, że dzięki tym niezwykłym kobietom świat dostrzeże to, że piękno jest znacznie głębszym pojęciem, którego nie możemy ograniczać tak pustymi słowami jak „idealny”, czy „perfekcyjny”.
Winnie Harlow, znana również jako Chantelle Brown-Young, jest dziewiętnastoletnią modelką cierpiącą na bielactwo. Po tym jak długo była szykanowana przez swoją odmienność, w 2011 roku postanowiła nakręcić filmik, w którym szczerze opowiada o swojej chorobie, a następnie umieściła go na Youtube. Teraz nie tylko chodzi po licznych wybiegach, ale także wzięła udział w kampanii Diesel’a.
„Jedyną osobą, która może sprawić, że nie będziesz czuła się piękna, jesteś ty sama. Najpierw musisz pokochać siebie, aby inni cię pokochali.” – mówi.
Andreja Pejic jest transseksualną modelką, która jeszcze do 2014 roku chodziła po wybiegach jako androgeniczny model, Andrej Pejic. Określała siebie jako „balansującą pomiędzy płciami”. Australijka zrobiła prawdziwą rewolucję na wybiegach, zachwyciły się nią najsłynniejsze domy mody, w tym Jean-Paul Gaultier, u którego wzięła udział zarówno w pokazie damskiej jak i męskiej kolekcji.
Jillian Mercado cierpi na dystrofię mięśniową i na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim. Na nim też wystąpiła w kampaniach marki Diesel, oraz Nordstrom.
„Był czas, kiedy porównywałam się do ludzi wokół mnie. Szybko jednak zdałam sobie sprawę, że żyłam w kłamstwie. Musimy przestać patrzeć na wskazówki, jak być piękne, powinnyśmy być naszymi własnymi kompasami”.
Jamie Brewer, aktorka znana głównie z roli w American Horror Story, zaistniała ostatnio również na wybiegu. Była pierwszą kobietą z zespołem Downa, która wzięła udział w New York Fashion Week. Mimo że przyszłości z wybiegiem nie wiąże, uważa, że jej wystąpienie było znaczącym momentem dla wielu dziewczyn na całym świecie.
„To niezwykłe, móc inspirować młode kobiety, oraz zachęcać je do tego, by zawsze były sobą i pokazywały to.”
Robyn Lawley jest Australijką, która udowadnia, że rozmiar 12 (odpowiednik europejskiego 40) nie jest przeszkodą do tego, aby zaistnieć w świecie mody. Wzięła udział w licznych sesjach zdjęciowych jako modelka plus size, chociaż sama za taką się nie uważa. Poza tym projektuje stroje kąpielowe przeznaczone dla każdej figury oraz namawia projektantów, aby prezentowali swoje ubrania także w większych rozmiarach. Ma nadzieję, że w ten sposób wpłynie na to co pokazywane jest w reklamach oraz na wybiegach, a co za tym idzie, pomoże kobietom zaakceptować swoje ciała. Nie rozumie dlaczego projektanci obecnie uważają, że to kobieta powinna pasować do ubrania a nie… ubranie do kobiety.
Denise Bidot była pierwszą modelką plus size, która wzięła udział w NYFW. Miało to miejsce w 2014 roku. Można ją było także zobaczyć w kampaniach takich sklepów jak Nordstrom, Macy’s, Target, czy Forever 21. Obecnie jest rzeczniczką „Curves”, kampanii, której celem jest wywołanie poruszenia w kierunku akceptacji własnego ciała.
„Chodzi tylko o to, aby dobrze czuć się w swoim ciele. Nie ma złego sposobu na bycie kobietą.”
Carmen Dell’Orefice w wieku 83 lat pojawiła się na okładce Harper’s Bazaar Thailand … i jest obecnie najstarszą pracującą modelką. Przygodę z modelingiem rozpoczęła, kiedy miała lat 15, wraz z pojawieniem się na okładce Vogue. Przez cały czas pracowała mniej, lub bardziej intensywnie. Teraz możemy ją podziwiać na stronach takich magazynów jak vogue, W, czy Harper’s Bazaar oraz w kampanii Rolex i Target.
Rain Dove wierzy, że jej praca jest formą aktywizmu. Jako androgeniczna modelka, prezentująca zarówno ubrania dla mężczyzn jak i dla kobiet, pragnie podkreślić, że są to ubrania przede wszystkim dla ludzi.
„Uważam, że są różne formy aktywizmu. Kobiety nie powinny wkraczać w męskie role, aby zyskać równouprawnienie. Powinny być po prostu sobą. I to właśnie chcę przekazać. Nie powinniśmy odzieży klasyfikować na męską i damską ale po prostu traktować ją jako ubranie dla ludzi. I to zwraca uwagę na nasze wnętrze, wartości, a nie wygląd zewnętrzny.”
For Vers-24, Warsaw